niedziela, 26 czerwca 2016

Szczupak pieczony

Od jakiegoś czasu mój mąż zapalił się na wędkowanie.
Co prawda gdy był dzieckiem jeździł ze swoim tatą bardzo często na ryby ale potem miał dużą przerwę i znowu złapał bakcyla.
Młodszy synyś też załapał wędkowanie ale woli raczej rzeki niż jeziora.
No i połowy jak to bywa są z róznym skutkiem, raz sporo rybek a czasami ani jednej, ale w końcu udało się złapać szczupaka.
Mam nadzieję, że to nie ostatni.
Upiekłam go w piekarniku z ziołami i masłem, pycha wyszedł.
Niestety zapomniałam go zważyć ale miał 57 cm długości.


1 szczupak ( u mnie 57 cm długości )
sól do smaku
pieprz cytrynowy do smaku
1 łyżka zimnego masła
3 gałązki rozmarynu
6 gałązek natki pietruszki
3 gałązki oregano
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
2 gałązki cząbru

Szczupaka sprawić czyli oskrobać, wypatroszyć i dokładnie umyć.
Osuszyć i natrzeć solą i pieprzem cytrynowym z zewnątrz jak i wewnątrz ryby.
Wszystkie zioła onlepić masłem i umieścić je w powłoce brzusznej szczupaka.
Naciąc ukośnie obie srony ryby i szczelnie zawinąć ją w folię spożywczą i włożyć do lodówki najlepiej na noc.
Potem przełożyć rybę na papier do pieczenia i zawinąć tak aby soki nie miały możliwości wypłynięcia.
Szczupaka piec około 30  minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.
Podawać na gorąco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zachęcam do korzystania z przepisów.
Jednocześnie będzie mi miło jak skorzystasz z przepisów i podeślesz fotkę swojego wykonania danej potrawy a ja umieszczę ją w albumie na blogu i Fb.
Abym wiedziała o Twoich odwiedzinach zostaw komentarz ( uprzedzam, że anonimowe komentarze nie będą akceptowane, więc podpisz się proszę pod komentarzem. Nie ważne czy będzie pozytywny czy negatywny - po prostu chcę wiedzieć kto jest autorem komentarza ).
Zapraszam do odwiedzin.